Jesień w tym roku wyjątkowo piękna, ale infekcje wirusowe nie dają o sobie zapomnieć. Dzisiaj podaję Wam przepis na mocną miksturę, która wzmocni Waszą odporność, doładuje antyoksydantami i będzie tarczą obronną przed WIRUSAMI. Pojcie siebie i swoje dzieci w celach zarówno profilaktycznych, jak i podczas aktywnej infekcji wirusowej!
Głównym składnikiem mojej mieszanki jest BEZ CZARNY, który niszczy wirusy, skraca czas trwania infekcji i szybko likwiduje objawy przeziębienia. Generalnie szybko stawia na nogi.
Dodaję jeszcze acerolę, miód i cytrynę zwiększając potencjał leczniczy i poprawiając walory smakowe (czarny bez “na czyściocha” jest wstrętny).
SKŁADNIKI:
- 1 czubata łyżeczka proszku z czarnego bzu (ekstrakt 100%- możesz kupić >TUTAJ< )
- 1 łyżeczka proszku z aceroli (także ekstrakt 100% >TUTAJ<)
- 1 łyżka miodu gryczanego (może być inny, ja akurat taki mam)
- 1/3 cytryny (wycisnąć sok)
- 1 kubek bardzo ciepłej, przegotowanej wody
Gotujemy wodę i wlewamy do kubka. Odstawiamy na ok. 15 minut, aby wystygła do pożądanej temperatury. Następnie dodajemy ekstrakty z czarnego bzu i aceroli oraz wkrapiamy sok z cytryny. Wszystko mocno mieszamy i wypijamy wraz z osadem na dnie.
Woda nie może być gorąca, aby nie unieczynnić wrażliwych na działanie wysokiej temperatury składników aktywnych zawartych w stosowanych ekstraktach.
Pamiętajcie- większość infekcji jest wywoływana przez wirusy, a nie bakterie, więc leczenie antybiotykiem powinno stanowić ostateczność!
Antybiotyk działa tylko na bakterie, nie działa na wirusy.
Przyjmując więc antybiotyk “w razie czego” nie dość, że nie wpływasz na toczącą się w organizmie infekcję to jeszcze pogarszasz swoją odporność. Antybiotyki niszczą naszą mikroflorę jelitową odpowiedzialną za 70% naszej odporności. Najgorzej!
O ile to możliwe stosujmy w pierwszej kolejności te naturalne drogi leczenia, a farmakologię włączajmy wtedy, kiedy to konieczność.