Sirtuiny to białka produkowane przez większość organizmów żywych, w tym człowieka. Nazywane enzymami długowieczności są dziś uznawane za niezbędne ogniwo w opóźnianiu procesów starzenia się organizmu. Poza tym odgrywają nieocenioną rolę w naprawie DNA, przepisywaniu informacji genetycznej zawartej w DNA, a także w patogenezie chorób wieku podeszłego. Po latach badań okazuje się, że do aktywacji sirtuin niezbędna jest restrykcja kaloryczna, dzięki której możemy wydłużyć nasze życie. To jeszcze nie wszystko. Istnieją także pewne substancje naturalnie występujące w  przyrodzie, których suplementacja również może zwiększać ich aktywność.

 

RESTRYKCJA KALORYCZNA

Już kilkadziesiąt lat temu odkryto, że wystarczy zmniejszyć ilość spożywanych kalorii, aby “włączyć” geny długowieczności. Tę odnowę biologiczną zawdzięczamy sirtuinom- białkom występującym w naszych komórkach, które uaktywniają się między innymi w trakcie postów/głodówek. Warto wspomnieć o diecie owocowo- warzywnej dr Ewy Dąbrowskiej, która poza niską kalorycznością jest przede wszystkim wysokowitaminowa. Ma za zadanie odblokować różnego rodzaju ścieżki sygnalizacyjne w naszych komórkach, które zostały zamknięte/zablokowane przez wszechobecne konserwanty, chemię, wolne rodniki, wysokoprzetworzoną żywność czy toksyny środowiskowe. Dzięki głodówce “odmładzamy” nasz materiał genetyczny ciesząc się zdrowiem i dobrą kondycją.

Posty owocowo-warzywne trwają średnio od 2-6 tygodni w zależności od wskazań. Nie jest do dieta na całe życie, warto do niej wracać co jakiś czas, aby oczyścić i zregenerować organizm. Na co dzień można wprowadzić zasadę “niedojadania”, która w perspektywie długoterminowej będzie zwiększała naszą żywotność i aktywność odpowiedzialnych za to sirtuin. Oznacza to, że odchodzimy od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu. Taka praktyka prowadzona jest choćby przez mieszkańców japońskiej Okinawy, gdzie zaznacza się najwyższy odsetek 100 latków na świecie (co 7 stulatek żyje właśnie w Japonii). Można także wprowadzać posty owocowo- warzywne np. na jeden dzień w tygodniu, byle systematycznie.

 

RESWERATROL TRANS

Poza dietą warto rozważyć suplementację pewnymi substancjami pochodzenia naturalnego. Spośród polifenoli roślinnych najsilniej działającym jest resweratrol występujący w rdeście japońskim, pestkach winogron, czy czerwonym winie. Produkty zawierające ten związek mają z pewnością wyższą koncentrację resweratrolu w 1 kapsułce niż oferuje nam lampka czerwonego wina. Chyba, że mamy w planie duży dowóz resweratrolu z butelki wina, pytanie jak długo wytrwamy i czy rzeczywiście ku zdrowotności 😉 Ponadto obecne technologie pozwalają na mikronizację cząsteczek, a to oznacza, że w dobrej jakości produkcie poza wysokim stężeniem mamy także cząstki aktywne o małtch rozmiarach. Im mniejsza cząstka, tym lepsze wchłanianie. Pozwala to zatem na zdecydowanie lepszą biodostępność i zagospodarowanie takiego resweratrolu przez organizm. Myślę, że szczególnie ważne jest zadbanie o dostarczenie resweratrolu w wieku 40+, aby zwolnić procesy starzenia organizmu osiągając efekt antiaging.

Dbajmy jednak o wyrobienie właściwych nawyków i zachowań żywieniowych, nie przejadajmy się i unikajmy byle jakiej żywności. Niech to będzie naszym rytuałem. Być może z czasem wejdą nam w nawyk regularne, jednodniowe posty owocowo- warzywne– najbardziej skuteczny reset dla całego naszego organizmu. Z biegiem lat coraz trudniej o zmiany, więc od dziś… do boju!

 


Opracowano na podstawie:
  1. Kamila Siedlecka, Wojciech Bogusławski; Sirtuiny — enzymy długowieczności?; Gerontologia Polska tom 13, nr 3, 147–152
  2. Haigis M and Guarente LP. 2006. Mammalian sirtuins – emerging roles in physiology, aging, and calorie restriction. Genes & Development 20:2913-2921
  3. Yamamoto H, Schoonjans K and Auwerx J. 2007. Sirtuin functions in health and disease. Molecular Endocrinology 21:1745-1755