Migrena to chroniczne i wyjątkowo dotkliwe schorzenie dotykające głównie kobiet w średnim wieku. Występowanie migren jest zasadniczo skorelowane z predyspozycją genetyczną, aczkolwiek czynniki środowiskowe pełnią równie ważną rolę w wyzwalaniu reakcji. Migrena objawia się bardzo silnymi bólami głowy wraz z symptomami towarzyszącymi, tj. nudności, wymioty, fotofobia (światłowstręt), a także nadwrażliwość na dźwięki i zapachy. Niekiedy u chorych (ok. 15%) pojawia się aura– zespół objawów poprzedzających pojawienie się bólu migrenowego (przede wszystkim objawy wzrokowe, tj. błyszczące punkty, plamki, efekt “śnieżenia” w polu widzenia).
Terapia farmakologiczna polega na niwelowaniu dokuczliwych objawów, co sprawia, że kwestia profilaktyki a także skutecznej remisji pozostaje nierozwiązana. Aktualnie trwają intensywne poszukiwania przyczyny schorzenia i możliwej prewencji napadów migrenowych. W związku z tym zrobiłam mały research i oto, co wiemy na dzień dzisiejszy. Zapowiada się obiecująco. 😉
KOENZYM Q10
Koenzym Q10 okazał się skutecznym środkiem w prewencyjnym. Otóż okazuje się, że migrenom towarzyszy dysfunkcja mitochondiów, w których koenzym Q10 pełni swoje kluczowe zadania (m.in. produkcję energii) i może on odgrywać kluczową rolę w patogenezie migreny. Przeprowadzone badania wykazały, że duża część pacjentów ma znaczne deficyty tego składnika. Suplementacja koenzymem Q10 znacznie zmniejszyła liczbę napadów migreny, zredukowała nudności i bóle głowy. Przy dawce 150 mg ponad 60% pacjentów biorących udział w badaniu klinicznym miało o połowę mniej dni z napadami migreny. Nie odnotowano także żadnych efektów ubocznych, produkt oceniono jako dobrze tolerowany.
A zatem systematyczna suplementacja koenzymem Q10 okazuje się być trafiona w punkt. Należy jednak zwrócić uwagę na skład poszczególnych preparatów- nie wszystkie charakteryzują się taką samą biodostępnością. Najlepiej przyswajalną postacią wydaje się być nanokoenzym Q10 w formie ubichinolu, która jest jego formą aktywną.
CZYNNIKI ŚRODOWISKOWE A MIGRENY
Badania wskazują także, że niektóre pokarmy są w stanie wywoływać lub zaostrzać ataki migreny,. Od dawna mówi się o czekoladzie czy o czerwonym winie. Jednak istnieje coraz więcej dowodów na to, że chroniczny stan zapalny odgrywa bardzo ważną rolę w patogenezie migreny. Otyłość, nietolerancje pokarmowe, niedobór kwasów tłuszczowych Omega-3 czy nadmiar wolnych rodników to tylko niektóre z czynników wyzwalających przewlekły stan zapalny w organizmie. Badania potwierdziły zależność między opóźnioną nietolerancją pokarmową IgG- zależną a występowaniem migren. Co więcej okazało się, że po wprowadzeniu diety eliminacyjnej (w oparciu o nietolerowane pokarmy u konkretnych pacjentów) u ponad 40% pacjentów odnotowano znacznie lepsze samopoczucie. Z kolei u 60% pacjentów, którzy wrócili do pokarmów ich uczulających nastąpił nawrót lub nasilenie symptomów migrenowych sprzed diety eliminacyjnej.
Dieta wykluczająca produkty nietolerowane (rozpoznane w oparciu o obecność we krwi przeciwciał IgG) może nieść korzyści dla osób cierpiących z powodu migren, potrzeba jednak większej ilości badań na ten temat. Pamiętajmy, że “opóźnione nietolerancje pokarmowe” nie wchodzą w skład ogólnie uznanej wiedzy medycznej.
PODSUMOWANIE
U większości pacjentów cierpiących na migreny leczenie metodami farmakologicznymi zazwyczaj nie przynosi pożądanych efektów. Objawy zostają złagodzone na chwilę, ale problem powraca, bo przyczyna nadal pozostaje niezdiagnozowana. U dużej części pacjentów migrena dosłownie zaburza codzienne funkcjonowanie (większość odczuwa dolegliwości ponad 15 dni w miesiącu!!), dlatego też warto jest zasięgnąć innych, jak się okazuje, bardzo skutecznych sposobów, aby poprawić swoje samopoczucie i wydolność.
Po pierwsze- wykonanie testu na nietolerancję pokarmową, których identyfikacja być może pozwoli nam uporać się z dotychczasowym problemem. Kluczowa jest zbilansowana dieta eliminacyjna, która zapewni podaż wszystkich niezbędnych składników odżywczych, witamin i minerałów. Warto także wziąć pod uwagę korzyści płynące z suplementacji aktywnym koenzymem Q10.
Zawsze skonsultuj się ze specjalistą, aby zarówno zalecenia żywieniowe, jak i suplementacyjne były ZINDYWIDUALIZOWANE i spełniały rzeczywiste zapotrzebowanie Twojego organizmu.
Opracowano na podstawie:
- Trevor Rees, David Watson, Susan Lipscombe, Helen Speight, Peter Cousins, Geoffrey Hardman and Andrew J. Dowson; A Prospective Audit of Food Intolerance among Migraine Patients in Primary Care Clinical Practice; HEADACHE CARE VOL. 2, NO. 2, 2005, 105–110
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11972582
- https://pdfs.semanticscholar.org/e7b6/adcec99d2232c301e7c595502c3891900ddf.pdf
- https://journals.viamedica.pl/polski_przeglad_neurologiczny/article/view/19988