Według ekspertyz WHO depresja dotyka ok. 350 mln ludzi na świecie, a szacuje się, że w 2030 roku będzie ona drugą, najczęściej występującą chorobą.

Na depresję cierpią dzieci, młodzież i dorośli. Z powodu gwałtownego w ostatnich latach wzrostu zachorowań podejmowane są różne, innowacyjne projekty badawcze mające na celu szerzej poznać przyczyny zachorowania, przebieg i objawy depresji oraz możliwe interwencje terapeutyczne.

Ostatnie lata badań nad depresją przyniosły wiele nowych sugestii dotyczących kompleksowej terapii tej choroby. Między innymi okazało się, że depresja to nie tylko “chora głowa”, ale może być to problem powiązany między innymi ze stanem zapalnym jelit i zaburzeniami zamieszkującej je mikroflory.

“Zdrowie wywodzi się z jelit”.

HIPOKRATES

Jelito- nasz drugi mózg

Już wieki temu Hipokrates przypisywał kluczową rolę jelitom w zachowaniu zdrowia człowieka, ale dopiero na przestrzeni ostatniej dekady zainteresowanie naukowców mikroflorą i całym ekosystem jelitowym na całym świecie wzrosło.

Na dzień dzisiejszy już wiemy, że jelito nie jest wyłącznie “rurą” do przerabiania pokarmów, ale pełni znacznie więcej wyspecjalizowanych funkcji. Badacze sugerują, że mikroflora jelitowa bierze udział między innymi w rozwoju zaburzeń o podłożu psychicznym, tj. depresja.

Mikroflora jelitowa, czyli zespół bakterii, grzybów i wirusów zamieszkujących nasze jelita, nazywana jest dziś “drugim mózgiem”. W śluzówkach jelit zlokalizowane są miliony komórek nerwowych, dlatego mówi się o jelitowym układzie nerwowym (ENS).

Jelito komunikuje się z mózgiem na różne sposoby, a nadrzędną rolę w tej wymianie informacji odgrywa… mikroflora bakteryjna. Jelito i mózg komunikują się poprzez oś mózgowo- jelitową, a mikroflora czynnie bierze udział w tym dialogu.

Czy nasze emocje pochodzą z brzucha?

Wiele na to wskazuje. Badania na gryzoniach potwierdzają, że skład mikroflory jelitowej jest powiązany z naszym stanem emocjonalnym i zachowaniem. Wiemy też, że ponad 90% serotoniny (czyli hormonu szczęścia) powstaje w jelitach, a nie w mózgu.

Ponadto bakterie symbiotyczne i komensalne (czyli te przyjazne człowiekowi) zamieszkujące jelita produkują substancje łagodzące objawy depresji i lęku (m.in. maślany). Zaburzenia lękowe i depresyjne łączą się z zaburzeniami trawiennymi, co wyjaśnia nam, dlaczego się źle czujemy, jeżeli źle trawimy i odwrotnie- dlaczego źle trawimy, jeżeli źle się czujemy.

“Wiele doświadczanych przez nas emocji nie rodzi się w mózgu, ale odzwierciedla to, co dzieje się w jelitach”.

dr aviva romm

Jeżeli nasza dieta sprzyja rozrostowi bakterii patogennych i chorobotwórczych (czyli tych niekorzystnych), a za mało namnaża się mikrobów “przyjaznych” (dbających o zdrowie) dochodzi do zaburzenia równowagi bakteryjnej w jelitach. Taki stan określany jest dysbiozą. Dysbiozę stwierdza się w chorobach psychiatrycznych, tj. :

  • stres i lęk
  • depresja
  • padaczka
  • autyzm
  • stwardnienie rozsiane (SM)
  • choroby neurodegeneracyjne (Alzheimer, Parkinson)
  • uzależnienia

Kluczowa jest zatem dbałość o naszych mikro- przyjaciół zamieszkujących jelita. Im więcej wyhodujemy tam bakterii patogennych i chorobotwórczych, tym mniej powierzchni zostanie na rozwój tych przyjaznych gatunków. O tym, jaka jest najlepsza dieta dla naszych pożytecznych mikrobów powiemy sobie za chwilę.

Stres a depresja

Stres, nadużywanie leków, nieprawidłowa, przemysłowa dieta, zaburzenia rytmu okołodobowego negatywnie wpływają na skład mikroflory jelit- mogą prowadzić do zaburzeń mikroflory jelitowej i zwiększonej przesiąkliwości jelita (tzw. zespół nieszczelnego jelita). Stąd już niedaleko do ogólnoustrojowego stanu zapalnego.

Zakłócenia komunikacji w obrębie osi mózgowo- jelitowej mogą być jedną z przyczyn depresji.

W warunkach stresu, zwłaszcza przewlekłego dochodzi do różnych zaburzeń w organizmie. Na reakcje stresowe organizm odpowiada wyrzutem hormonów stresu, miedzy innymi noradrenaliny czy kortyzolu. Dziś wiemy, że ten ostatni rozszczelnia barierę jelitową, otwierając tym samym wrota dla niekontrolowanego przepływu różnych składników niepożądanych z jelit do krwiobiegu. Zjawisku temu towarzyszy także uwalnianie cytokin prozapalnych (TNFα, IL-6), które także nasilają stan zapalny.

Przez tzw. “dziurawe sito” w jelitach dostają się do krwiobiegu różne niepożądane składniki, tj. niestrawione pokarmy czy toksyny. Sytuacja ta doprowadza do ogólnoustrojowego stanu zapalnego. Dodatkowo podwyższony poziom cytokin prozapalnych w osoczu (TNFα) może prowadzić do aktywacji mikrogleju i neuro zapalenia, a tym samym do rozwoju depresji.

O lekach, które silnie rozszczelniają barierę jelitową pisałam TUTAJ.

Jak dbać o szczelność i zdrowie jelit?

Dzisiejszy model diety “zachodniej”, czyli obfitującej w cukry, tłuszcze nasycone i trans, a także małą ilość błonnika i antyoksydantów skutkuje zaburzeniami w obrębie mikroflory jelit. Badacze podkreślają, że już nawet kilkudniowa zmiana diety na wysoko cukrową i wysoko tłuszczową prowadzi do zaburzeń mikroflory jelit powodując tzw. dysbiozę.

Proste, nieprzetworzone jedzenie okazuje się być najlepszym wsparciem dla zdrowia jelit. Dietą, której przypisuje się właściwości przeciwzapalne jest dieta śródziemnomorska. Jest łatwa w realizacji, bo prosta i smaczna.

dieta-śródziemnomorska
PIRAMIDA ŻYWIENIA- DIETA ŚRÓDZIEMNOMORSKA.
Źródło grafiki TUTAJ.

Jak widzicie powyżej ten model żywienia bazuje przede wszystkim na warzywach i owocach, pełnych ziarnach, orzechach i nasionach, zdrowych tłuszczach (oliwa z oliwek, awokado), strączkach oraz dużej ilości ziół i przypraw (m.in. kurkuma lub skoncentrowana kurkumina).

W myśl diety śródziemnomorskiej mięsa i słodycze jadamy stosunkowo rzadko. Z kolei wino czerwone (lampka wina 3 razy w tygodniu) jest rekomendowane jako źródło antyoksydantów (resweratrol) oraz wspomagacz układu krążenia.

W celu modyfikacji składu mikroflory warto naszą dietę wzbogacić w prebiotyki, czyli substancje nietrawione przez człowieka, ale fermentowane przez bakterie jelitowe. Dzięki temu powstają korzystne dla naszego zdrowia kwasy tłuszczowe (SCFA), tj. kwas masłowy, octowy- łagodzące objawy depresyjno- lękowe.

Najlepsze źródło prebiotyków to: czosnek, karczochy, szparagi, cebula, otręby, a także zielone banany (niedojrzałe). Można się wspomóc także preparatami naturalnymi, które zawierają wysoką koncentrację prebiotyków, np. Fisioflor (swoją drogą uwielbiany przeze mnie naturalny kompleks roślinny).

probiotyki
Im więcej “dobrych” bakterii, tym mniej miejsca zostaje na rozwój patogenów.

Psychobiotyki

Coraz częściej w kontekście depresji porusza się temat probiotykoterapii. Psychobiotyki to podklasa probiotyków o udowodnionym działaniu na oś mózgowo- jelitową i jest rekomendowana osobom cierpiącym z powodu zaburzeń psychicznych, tj. depresja, chroniczne zmęczenie czy zespół jelita nadwrażliwego (w tym schorzeniu stres może nasilać objawy).

Wszystko na temat leczenia zespołu jelita nadwrażliwego przeczytasz TUTAJ.

Czy probiotykoterapia może być wsparciem w leczeniu depresji?

Na dzień dzisiejszy badania kliniczne potwierdzają skuteczność niektórych szczepów bakteryjnych w redukcji objawów ze strony układu nerwowego. Między innymi potwierdzono, że Lactobacillus rhamnosus (LGG) niweluje odczucie lęku i depresji poprzez zwiększenie wydzielania GABA- neuroprzekaźnika o działaniu “hamującym” na mózg. Cały proces odbywa się poprzez oś mózgowo- jelitową, poprzez którą nasza dobroczynna bakteria nadaje komunikat: “produkujcie tam w mózgu więcej relaksacyjnej GABY”.

W innych badaniach podkreślono także korzystny wpływ szczepów w dolegliwościach lękowo- depresyjnych: Lactobacillus helveticus R0052 oraz Bifidobacterium longum R0175.

Ustalono, że powyższe szczepy pomagają w łagodzeniu lęku, dolegliwości żołądkowo- jelitowych spowodowanych stresem (ból brzucha, wzdęcia, nudności) oraz pomagają dbać o równowagę emocjonalną. W badaniu na gryzoniach wykazano efekt przeciwlękowy zbliżony do działania leku Diazepam (!) przy 2 tygodniach suplementacji. Powyższy kompleks szczepów można znaleźć np. w polskim probiotyku, wysokiej jakości Sanprobi Stress.

Z kolei szczep Bifidobacterium infantis 35621 zwiększa syntezę tryptofanu, z którego powstaje serotonina, czyli nasz hormon szczęścia. Szczep ten wykazuje także korzystne działania w zespole jelita nadwrażliwego.

Podsumowanie

Jak się okazuje depresja nie jest wyłącznie chorobą mózgu, ale całego naszego ciała. Wiemy już, że w patogenezie depresji bierze udział oś mózgowo- jelitowa, przez którą jelito komunikuje się z mózgiem na drodze neuronalnej, immunologicznej, a także hormonalnej i metabolicznej.

Zaburzenia osi jelitowo- mózgowej są związane z zaburzeniami mikroflory jelitowej, stanem zapalnym oraz przesiąkliwością jelitową.

Poza stosowaniem standardowej farmakoterapii oraz psychoterapii (psychologia, psychiatria) równie ważne jest prowadzenie diety przeciwzapalnej, która zmniejsza zapalenie i robi porządki w naszym jelitowym ekosystemie. Można tutaj rozważyć suplementację prebiotyczną oraz uzupełnienie składników produkowanych przez mikroflorę (np. maślany). Przyspieszy to proces regeneracji nabłonka jelitowego i mikroflory.

Poza dietą bogatą w błonnik i antyoksydanty oraz składniki przeciwzapalne prowadzone są próby zastosowania psychobiotyków, jako wsparcia konwencjonalnej terapii lekowej.Obecne badania nad psychobiotykami dają nadzieje na innowacyjne terapie depresji w przyszłości.

Interwencje żywieniowe i odpowiednia suplementacja mają na celu przywrócić w jelitach stan eubiozy, czyli równowagi między jelitowymi mikroorganizmami. Pomogą nam także zredukować stan zapalny toczący się w organizmie. Dbałość o jelita jest kluczowa.

Na chwilę obecną stosowanie probiotyków, mimo wielu badań potwierdzających skuteczność konkretnych szczepów na oś mózg- jelito, nie jest powszechnym narzędziem lekarzy w walce z dolegliwościami depresyjnymi. Potrzeba większej ilości dużych badań, które pozwolą na sformułowanie oficjalnych wytycznych w przyszłości.



Bibliografia:

  1. https://instytut-mikroekologii.pl/wp-content/uploads/2016/07/Od-Jelit-Do-Depresji.pdf
  2. http://www.neuromedica.eu/nasze-publikacje-2/77-psychobiotyki-nowe-mozliwosci-terapii-zaburzen-afektywnych.html
  3. https://www.cell.com/trends/neurosciences/pdf/S0166-2236(16)30113-8.pdf
  4. https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychobiotyk
  5. https://oldwayspt.org/traditional-diets/mediterranean-diet
  6. http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.474.2780&rep=rep1&type=pdf
  7. Andrea Lugli, Podejście eubiotyczne do dysbiozy, 2013, s.9-10
  8. Aviva Romm, Plan ratunkowy dla tarczycy i nadnerczy, 2017, s. 89-97
  9. https://www.researchgate.net/publication/263822141_PROBIOTYKI_JAKO_ALTERNATYWNE_ROZWIAZANIE_I_WSPARCIE_TERAPII_TRADYCYJNYCH
  10. https://journals.viamedica.pl/eoizpm/article/view/34276
  11. Julia Morawska, Zrozumieć depresję; Food Forum nr 1(29)/2019, s. 82-85