Dzisiaj 18 listopada, czyli Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. Z tej okazji postanowiłam umieścić krótki, acz treściwy post na temat stosowania probiotyków do antybiotyku (jakby nie patrzeć temat związany bezpośrednio z antybiotykoterapią) . Nie wiem, jak to możliwe, że nie popełniłam tego wpisu wcześniej, ale summa summarum oto jest!
Jako, że regeneracja naszej mikroflory jelitowej w wyniku stosowania antybiotyku może trwać nawet 2 lata (tak, DWA lata) niezmiernie ważna jest odpowiednia osłona zarówno podczas antybiotykoterapii, jak i po jej zakończeniu. Kluczowe znaczenie ma wybór probiotyku. To, po jaki probiotyk sięgniesz ma kluczowe znaczenie dla regeneracji Twoich jelitowych współpracowników! Jaki więc probiotyk do antybiotyku? A jak z regeneracją mikroflory po zakończonej kuracji antybiotykiem? Łapcie praktyczne wskazówki!
Jaki probiotyk stosować podczas stosowania antybiotyku?
Antybiotyki są bezlitosne dla naszej mikroflory jelitowej, dlatego wsparcie probiotyczne jest tutaj niezmiernie ważne. Podczas stosowania antybiotyków probiotyki mają uchronić przed powikłaniami, czyli: biegunką poantybiotykową, a także biegunką spowodowaną zakażeniem bakterią Clostridium difficile (poważniejsza sprawa, od zwykłej biegunki).
Stosowania probiotyku podczas antybiotykoterapii zmniejsza ryzyko biegunki o ponad 40%. Najlepiej udokumentowane działanie mają dwa szczepy:
- Saccharomyces boulardii (jest to w zasadzie nie szczep bakteryjny, a drożdżak przyjazny naszej mikroflorze)- dostępny a aptekach pod nazwą ENTEROL.
- LGG (czyli Lactobacillus GG lub Lactobacillus rhamnosus ATCC 53103- co kto woli, wszystkie nazwy odnoszą się do tego samego szczepu)- dostępny w aptece pod wieloma nazwami, np. Lakcid.
Te dwa szczepy probiotyczne stosujemy PODCZAS antybiotykoterapii. Zakończenie przyjmowania antybiotyku nie oznacza jednak zakończenia kuracji probiotycznej, o czym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Czy probiotyk stosować razem z antybiotykiem, czy lepiej 2 godziny przed lub po antybiotyku?
To częste pytanie dotyczące kuracji probiotycznych, więc uwaga! Stosowanie powyższych probiotyków nie wymaga zachowania odstępów czasowych od pory przyjmowania antybiotyku. To znaczy, że Saccharomyces boulardii (w preparacie Enterol) czy LGG (w preparacie Lakcid) możesz przyjmować razem z antybiotykiem.
Dlaczego? Powyższe szczepy są oporne na działanie większości antybiotyków (zwłaszcza S. boulardii), dlatego nie musisz pamiętać o oknie czasowym. To wygodne rozwiązanie, dzięki któremu rośnie skuteczność terapii probiotycznej- pacjent po prostu nie zapomina o przyjęciu probiotyku, kiedy może przyjmować go razem z antybiotykiem.
Czy kiszonki lub jogurt zastępują probiotyk?
Produkty fermentowane, tj. kiszonki są dobrą profilaktyką na codzień. W przypadku kuracji antybiotycznej lepiej jest jednak sięgać po dobrej jakości skoncentrowane probiotyki, bo same kiszonki są zbyt słabą interwencją. Wyobraźcie sobie, jakie zniszczenia dla mikroflory sieje antybiotykoterapia, skoro regeneracja mikrobioty może trwać od kilku miesięcy do nawet 2 lat! W walce o dobrą kondycję mikroflory potrzeba więc silniejszych interwencji niż wyłącznie terapii kiszonkami.
Kiszonki są źródłem zdrowia dla mikroflory i jelit, ale w przypadku terapii antybiotycznej nie zastępują preparatów probiotycznych.
Jak regenerować jelita po zakończonej kuracji antybiotykiem?
Na moich szkoleniach dla pacjentów, czy samych farmaceutów często podkreślam istotę regeneracji jelit już po zakończonej antybiotykoterapii. Antybiotyk ma siłę rażenia, dlatego proces powrotu mikroflory do pełni zdrowia ma charakter długotrwały.
Zaniedbana i niezregenerowana mikroflora może być także przyczyną nawracających infekcji. Często trafiali do mnie pacjenci, którzy walczyli z trzecią z rzędu anginą, albo od początku jesieni nie mogli opędzić się od ciągłych infekcji. Zaburzenia w obrębie mikroflory mogą być tego przyczyną- w końcu “odporność wywodzi się z jelit”. Jak zatem poprawić warunki bytowe naszych bakterii jelitowych?
Tu do akcji mogą wkroczyć probiotyki wieloszczepowe, które stworzą odpowiednie warunki do regeneracji naszej mikroflory. Ponadto musimy dostarczać prowiantu, dzięki któremu nakarmimy naszą mikrobiotę: dużo błonnika w diecie, warzywa, owoce, kiszonki, prebiotyki (tj. inulina, cykoria podróżnik w postaci preparatów aptecznych).
Często rekomendowanym wsparciem dla jelit po zakończonej antybiotykoterapii jest maślan sodu– składnik wspierający regenerację nabłonka jelitowego. Korzystnie oddziałuje na florę bakteryjną jelit, a także strukturę i funkcję jelit. Najczęściej poleca się, aby uzupełnianie tego składnika po antybiotykoterapii trwało ok. 3 miesięcy.
Korzystne działanie na mikroflorę odnotowuje się także przy kuracjach laktoferyną (zarówno w trakcie, jak i po antybiotykoterapii). Oczywiście, suplementacja powinna być dopasowana indywidualnie do potrzeb organizmu, a dawkowanie składników ściśle określone. Przyjmowanie wielu preparatów bez jednoznacznych wskazań może okazać się kulą w płot, dlatego zdajmy się na fachową poradę. 🙂
Podsumowanie
Czas na małe podsumowanie:
- Podczas stosowania antybiotyków podajemy probiotyki, których zadaniem NIE JEST ODBUDOWA zniszczonej mikroflory, ale zapobieganie powikłaniom poantybiotykowym. Najlepiej przebadany w tej kwestii jest szczep Saccharomyces boulardii, a na drugim miejscu szczep LGG.
- Dopiero po zakończeniu przyjmowania antybiotyku korzystne jest włączenie preparatów wieloszczepowych, które pozwolą na rekonstrukcję zszarganego ekosystemu jelit. Proces regeneracji można wzmocnić poprzez włączenie colostrum, laktoferyny czy maślanu sodu.
- No i oczywiście.. “skonsultuj się ze swoim lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu”. 🙂
Bibliografia:
- https://journals.viamedica.pl/gastroenterologia_kliniczna/article/viewFile/29303/24055
- https://www.mp.pl/gastrologia/wytyczne/168224,probiotyki-aktualny-stan-wiedzy-i-zalecenia-dla-praktyki-klinicznej
- Szajewska Hanna, Probiotyki w gastroenterologii — aktualny stan wiedzy (2015), Gastroenterologia Kliniczna 2015, tom 7, nr 1, 20–26
